Tragicznie zakończył się wyjazd kibiców z Lubawki. Jeden z nich nie żyje. Drugiego udało się uratować.
Około godziny 1 w nocy ratownicy wezwani zostali na ul. Kombatantów w Lubawce. Pasażerowie odkryli, że jeden z podróżnych nie oddycha. Podjęta akcja reanimacyjna kontynuowana przez strażaków i zespół pogotowia ratunkowego nie przyniosła rezultatu. Mężczyzna zmarł. Miał 35 lat. Z ustaleń policji wynika, że już wcześniej musiał się źle czuć. Prawdopodobnie nie obejrzał całego meczu. Wcześniej wrócił do autobusu.
Niewiele brakowało, a w tej samej grupie doszłoby do drugiej tragedii. Kolega reanimowane, gdy zobaczył co się dzieje, zasłabł. Jemu udało się udzielić skutecznej pomocy.
Kibice pojechali na derbowy mecz Śląska Wrocław z Zagłębiem Lubin.
fot. facebook / OSP Lubawka